Dodano: Sobota, 10 sierpnia 2013r. godz.: 12:39. Nr wydania: 291/2013

Kolej nie patrzy na miłośników i zabiera się za rozbiórkę

Niedawno PKP ogłosiło przetarg na rozbiórkę około 1300 obiektów kolejowych w całym kraju. Ta rzeź nie ominie Racławic Śląskich i obiektu, który docelowo miał być wykorzystywany przez lokalnych miłośników kolei.

Informacja jest pewna. PKP chce rozebrać budynek dawnej sekcji drogowej i parowozowni w Racławicach Śląskich. Budynek znajduje się na wykazie około 1300 obiektów przeznaczonych do likwidacji. W opisie racławickiej parowozowni czytamy: uszkodzona konstrukcja dachu, stan obiektu zagraża bezpieczeństwu. Wartość prac rozbiórkowych wstępnie oceniono na 30 tyś zł.

Obraz: sekcja1.jpg

Korytarz budynku został wyremontowany przed opuszczeniem obiektu przez kolejarzy - zdjęcie wykonane w czasach, kiedy obiekt był jeszcze dostępny i otwarty

Budynek nie jest używany od około 10 lat. Co ciekawe, jak to często bywa na kolei, w środku, tuż przed opuszczeniem obiektu przez kolejarzy, wyremontowano pomieszczenia.

Przedstawicielka kolei w wywiadzie dla Rynku Kolejowego powiedziała, że jednym z głównych powodów przeznaczenia budynków do likwidacji jest ich zły stan techniczny, generują one niepotrzebne koszty oraz są zbędne z punktu widzenia grupy PKP.

Trzeba zapytać, kto doprowadził do tak złego stanu technicznego tych budynków? Dlaczego przez ponad dekadę kolej nie wypracowała skutecznej i szybkiej metody przekazywania budynków lokalnym samorządom lub stowarzyszeniom? Nastawnie, stare parowozownie i budynki gospodarcze mogły zostać wykorzystane. A tak rozebrano między innymi przepiękne parowozownie w Nysie, czy dworce kolejowe w Łączniku oraz Białej. Z wspaniałego i historycznego mienia kolejowego niewiele już zostało, a do końca roku (do tego czasu owe 1300 obiektów ma być rozebrane) zostanie jeszcze mniej. W majestacie prawa przepada nasze dziedzictwo historyczne i kulturowe.

Obraz: sekcja2.jpg

Wnętrze dawnej parowozowni - zdjęcie wykonane w czasach - kiedy obiekt był jeszcze dostępny

Warto zastanowić się, czy przykładowo 30 tysięcy jakie ma kosztować rozbiórka obiektu, nie wystarczyłoby na zabezpieczenie racławickiej lokomotywowni? To ważne, ponieważ działalnością w tym budynku zainteresowane jest racławickie Stowarzyszenie Miłośników Kolei. Jeśli w przyszłości uda się uruchomić kolejowe połączenie z Osoblahą, to w tym budynku mogłyby być przechowywane lokomotywy lub wagony. Jest on strategicznym obiektem z punktu widzenia przyszłości kolei turystycznej w regionie.

Wiosną tego roku rozpoczęła się procedura wpisania racławickiego węzła kolejowego (całego) oraz linii kolejowej Głubczyce-Racławice do Rejestru Zabytków. Ma to uchronić historyczne obiekty przed rozbiórką i zniszczeniem. Dokumentację potrzebną do prawnej ochrony zabudowy stacji na potrzeby Opolskiego Konserwatora Zabytków przygotowywała Fundacja z Dolnego Śląska. Chciałem dowiedzieć się, czy opisywany obiekt parowozowni nie jest już prawnie chroniony, jednak przez dwa dni nikt nie znalazł czasu na to, by odpowiedzieć na moje pytania. Szkoda, jednak wierzę, że taka odpowiedź w końcu nadejdzie, a wtedy na pewno ją zaprezentuję.

Obraz: sekcja3.jpg

Tablica informacyjna

Być może lokalne władze zainteresują się tym faktem i wykażą chęci do uratowania tego historycznego budynku?

Pełen wykaz budynków przeznaczonych do likwidacji można znaleźć na tej stronie (zakładka 15, Opolszczyzna):

Autor: Stanisław Stadnicki.
Publikacja tekstu: Sobota, 10 sierpnia 2013r. godz.: 12:39. Nr wydania: 291/2013

Dziękujemy za lekturę tego tekstu. Możesz teraz wrócić do wyboru aktualności.

Polecamy teksty na podobny temat

Następne teksty:

Poprzednie teksty:

Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie © Stanisław Stadnicki 2005-2024
Powielanie, kopiowanie i rozpowszechnianie treści serwisu KolejPodsudecka.pl jest zabronione.
Serwis KolejPodsudecka.pl jest internetowym dziennikiem wpisanym do rejestru Dzienników i Czasopism

  • WebInspiracje
  • Stanisław Stadnicki