Pełna nazwa inwestycji przy raciborskim dworcu brzmi: Przebudowa dworca kolejowego wraz z instalacjami wewnętrznymi oraz zagospodarowaniem terenu z towarzyszącą infrastrukturą techniczną, parkingami, komunikacją, budowa wiaty rowerowej oraz rozbiórka części istniejącego budynku.
Prace ruszyły w 2022 roku. Według planów dworzec powinien być gotowy w roku 2024, czyli w najbliższych miesiącach. Po przebudowie dworzec ma być mniejszy niż dawniej. W środku znajdzie się nowoczesna przestrzeń dla obsługi podróżnych (hol i poczekalnia). Pojawią się nowe elektroniczne tablice informacyjne oraz oświetlenie. Plany zakładają osobne pomieszczenie tylko na rowery wraz z narzędziami do ich naprawy. Zmieni się dojście na perony. Na piętrze budynku ma powstać coś na wzór tarasu widokowego. W skrzydle pojawi się przestrzeń dla jakichś biur gminy Racibórz lub przestrzeń dla wydarzeń kulturalnych, a obok biura spółek kolejowych. W skrzydle południowym pojawią się lokale handlowo-usługowe. Budynek ma być energooszczędny oraz posiadać liczne ułatwienia i dostosowania dla osób niepełnosprawnych. Inwestycja jest prowadzona w ramach Programu Inwestycji Dworcowych.
Na zdjęciu poniżej aktualna sytuacja na budowie. Fotografia została wykonana kilka dni temu.

Dodatkowo do 2029 roku planowane jest ukończenie odbudowy linii kolejowej z Raciborza przez Głubczyce do Racławic Śląskich. Linia ta ma być zelektryfikowana. Zadanie jest realizowane w ramach programu Kolej+. Sprawa ta powoli, ale posuwa się do przodu.
Uwaga, ostatnie sztuki, koniec nakładu
Ostatnie pojedyncze sztuki naszego kalendarza jeszcze do kupienia. Teraz 40% taniej! Wysyłka tylko 13zł.
Warto dodać, że początkowo w 1876 roku, to właśnie Racibórz był formalnie stacją końcową Kolei Podsudeckiej. Odcinek z Racławic do Kędzierzyna zbudowano trochę później i z czasem to on stał się ważniejszy.
Masz swoje zdanie? Chcesz podzielić się spostrzeżeniem, dodać ciekawostkę lub dorzucić cegiełkę do wspólnej historii podsudeckich szlaków? Zapraszamy do dyskusji – merytorycznej, kulturalnej i z szacunkiem wobec innych podróżnych tej kolejowej trasy. Aby zabrać głos i zostawić swój komentarz, musisz posiadać konto w naszym serwisie. Dzięki temu utrzymujemy porządek na peronie dyskusji i unikamy wykolejeń rozmowy.
Analiza, która wielu się nie spodoba - ale warto ją przeczytać do końca. Przeczytajcie spokojnie ten tekst. Dla jednych będzie to "teoria spiskowa", ale dla innych - smutna diagnoza.
Ten tekst nie był planowany. Miał poczekać. Ale po sobotniej publikacji w NTO z 22 listopada pt. "Podsudecka Magistrala Kolejowa nie jest priorytetem. Elektryfikacja linii ma kosztować pół miliarda" – trudno siedzieć cicho.
Trwa remont budynku dawnego dworca kolejowego w Głubczycach. Obiektu o niebanalnej historii i znaczeniu dla regionu. Zbudowano go w kształcie lokomotywy. Ponad 30 lat temu kręcono tam ujęcia do wspaniałego filmu pt. Triumf Ducha.
Będę szczery. Od ponad dwudziestu lat zajmuję się sprawą modernizacji naszej linii kolejowej i poprawy rozkładów jazdy. Pisałem dziesiątki pism, zbierałem dane, uczestniczyłem w konsultacjach. W ostatnich latach robię to z mniejszym zapałem – nie z braku zainteresowania, lecz z braku czasu. Przez te dwie dekady nauczyłem się jednak jednego: nie wierzyć politykom.
Rewitalizacja linii 341 ze stacji Dzierżoniów Śląski do Bielawy Zachodniej zrealizowana w 2019 roku była jak się okazało tylko pierwszym etapem (choć najważniejszym) przywracania całego ciągu komunikacyjnego Dzierżoniów - Bielawa - Srebrna Góra.
Sezon remontów na torach w pełni! Także na naszej linii kolejowej nr 137 - Magistrali Podsudeckiej, gdzie codziennie pojawiają się zarówno pociągi towarowe, jak i nieliczne pasażerskie, widać wreszcie oznaki życia. Aktualizacja 4.08.2025 r.