Już chyba wszyscy przyzwyczaili się do częstych zmian w rozkładzie jazdy pociągów wprowadzanych przez PKP Polskie Linie Kolejowe, które wynikają przede wszystkim z kolejnych etapów prac modernizacyjnych na sieci. Również na "naszej magistrali" obecnie obowiązuje zmieniony rozkład jazdy do 31 V bieżącego roku. Obejmuje między innymi wcześniejsze lub późniejsze godziny odjazdu pociągów, na przykład: pociąg REGIO 46735 relacji Kędzierzyn Koźle - Brzeg z Prudnika odjazd 14:03 do końca maja kursuje 10 minut wcześniej tj. 13:53. Pociąg REGIO 46741 relacji Kędzierzyn Koźle - Nysa, odjazd z Prudnika 19:33 kursuje do końca maja 20 minut później tj. odjazd 19:53.

Oczywiście to nie są wszystkie zmiany jakie obecnie obowiązują w rozkładzie. Szczegóły dostępne są na stronie internetowej www.rozklad-pkp.pl lub na stronie przewoźnika Przewozy Regionalne Sp. z o.o. www.przewozyregionalne.pl w polu: tymczasowe zmiany w kursowaniu pociągu dla stacji: (tu należy wpisać interesującą nas nazwę stacji).
Niestety to nie koniec zmian w ofercie dla magistrali podsudeckiej. Pomimo powyższych utrudnień związanych z modernizacją sieci ruch pociągów odbywa się płynnie. Więcej złych informacji nadejdzie z dniem 1 czerwca 2012r. kiedy to w życie wchodzi I duża korekta rozkładu jazdy. Jest to zmiana wynikająca z zamówień Organizatora przewozów. Wcześniejsze zmiany były tylko korektami z uwagi na trwające prace, 1 czerwca to data dużych zmian na naszej linii - niestety bardzo negatywnych. Jak donosi Nowa Trybuna Opolska od 1 czerwca z rozkładu jazdy zniknie 21 pociągów kursujących w województwie, dalsza część będzie miała zmienione terminy, relacje itp. Zmiany nie ominą i tak już marginalizowanej linii z Kędzierzyna Koźla do Nysy i dalej do Brzegu. Zgodnie z informacjami z rozkładu jazdy całkowicie znikną następujące pociągi:
Tym samym w kierunku Kędzierzyna koźla powstanie pięciogodzinna luka pomiędzy 5:55 - 10:55 (wyjazdy z Nysy), natomiast ostatni pociąg z Kędzierzyna Koźla wyjedzie już o 18:30 (w rozkładzie jazdy do 31 V - 18:50). Dodatkowo ograniczone zostaną terminy kursowania składów:
Wprowadzane zmiany powodują dalszą degradację linii, co ma bezpośrednie przełożenie na spadek frekwencji a tym samym zwiększenie deficytu i kosztów dla Organizatora przewozów. Już dziś możemy zauważyć stopniowy spadek po wprowadzeniu w ostatnich latach rozkładu jazdy, gdzie podzielono relację bez skomunikowania w Nysie z pociągami na Brzeg lub rozkomunikowano pociągi na stacji w Kędzierzynie Koźlu z kierunku Nysy na kierunki Gliwice i Racibórz.
Ewidentnie jest to widoczne w godzinach popołudniowo wieczornych, gdzie pociągi z Nysy i Brzegu przyjeżdżają kilka lub kilkanaście minut po odjeździe składów do Gliwic, Raciborza lub Opola. A wszystko to nie dla podróżnych ale dla cyklu - tylko co to za cykliczność przy sześciu pociągach w dobie i ograniczeniu możliwości kontynuacji jazdy po przesiadce (a raczej jej braku) w Kędzierzynie Koźlu lub Nysie?
Masz swoje zdanie? Chcesz podzielić się spostrzeżeniem, dodać ciekawostkę lub dorzucić cegiełkę do wspólnej historii podsudeckich szlaków? Zapraszamy do dyskusji – merytorycznej, kulturalnej i z szacunkiem wobec innych podróżnych tej kolejowej trasy. Aby zabrać głos i zostawić swój komentarz, musisz posiadać konto w naszym serwisie. Dzięki temu utrzymujemy porządek na peronie dyskusji i unikamy wykolejeń rozmowy.
Nieubłaganie zbliża się koniec 2025 roku, co wiąże się z roczną zmianą rozkładu jazdy pociągów. Zmianą, która obejmuje kraje europejskie i następuje zawsze w noc z drugiej soboty grudnia na drugą niedzielę grudnia.
W związku z pracami jakie zostaną przeprowadzone na odcinku linii kolejowej 137 pomiędzy Głogówkiem, a Kędzierzynem-Koźlem nastąpią istotne zmiany w rozkładzie jazdy pociągów PKP Intercity.
Zbliża się druga sobota grudnia, a z nią wprowadzenie nowego, tzw. rocznego rozkładu jazdy. Zobaczmy w pierwszej kolejności co czeka pasażerów Opolszczyzny jeżeli chodzi o linię numer 137. W skrócie: regionalnie gorzej, dalekobieżnie lepiej.
W najbliższą sobotę 24 czerwca wracają pociągi pasażerskie na rewitalizowaną linię 266, na odcinek od Świdnicy do stacji Jedlina Zdrój (dalej Głuszyca) pomiędzy pasmem Gór Wałbrzyskich, a Gór Sowich.
Cierpliwość Nysan, wystawiana kilkukrotnie przesunięciem daty otwarcia na próbę, zakończyła się pozytywnym finałem. Po trwającym kilkanaście miesięcy remoncie budynek tamtejszego dworca kolejowego (przechrzczony niefortunnie i dyskusyjnie na "centrum przesiadkowe") został wreszcie oficjalnie oddany do użytku.
Już za kilka tygodni pociąg TLK Kormoran zniknie z naszej linii kolejowej, ale za rok, może mieć następcę.